Nie daj się kleszczom w czasie jesiennych aktywności. Zobacz [PORADNIK]

Nie daj się kleszczom w czasie jesiennych aktywności. Zobacz [PORADNIK]

Myślisz, że jesienią kleszcze już śpią? O tej porze roku też mogą Cię zaatakować!

Polska złota jesień zachęca do długich spacerów, wycieczek za miasto i wypraw na grzybobranie. Wydawać by się mogło,że w tym okresie nie grozi już nam ukąszenie kleszcza, jednak nic bardziej mylnego. Okres od września do końca listopada jest drugim okresem cyklu rozwojowego kleszcza i w tym czasie częściej, niż wiosną i latem, czyli w okresie pierwszego cyklu rozwojowego, dochodzi do zakażeń boreliozą. O tym, jak się ustrzec przed ugryzieniem kleszcza podczas jesiennych aktywności, opowiada lek. med. Bronisława Szlauer –specjalista chorób zakaźnych, ordynator Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego Szpitala Śląskiego w Cieszynie.

Wyprawy do lasu mogą być związanez kontaktem z kleszczami, które przenoszą boreliozę- chorobę, która zrobiła zawrotną karierę medialną i budzi powszechną obawę,a nawet paniczny lęk przed zakażeniem. Borelioza należy do łagodnych chorób zakaźnych, nie przebiega w postaci posocznicy, jednak ma tendencję dochronizacji, przewlekłego przebiegu, który może skutkowaćznacznym obciążeniem układu odpornościowego, co sprzyja przewlekaniu się, nawrotom procesu zwłaszcza u osób chorujących na cukrzycę, marskość wątroby, niewydolność nerek- chorobę zwyrodnieniową stawów i osób powyżej 65 roku życia może wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia– zauważa lek. Bronisława Szlauer, specjalista chorób zakaźnych.

Nie daj się kleszczom w czasie jesiennych aktywności. Zobacz [PORADNIK]

Jak się obronić przed kleszczem?

Jak więc postępować, aby uniknąć ryzyka rozwoju choroby? Przede wszystkim warto pamiętać oodpowiednim ubiorze w jasnym kolorze, z długimi rękawami i spodniami ze skarpetaminaciągniętymi na nogawki oraz butami z wysokimi cholewkami oraz kapeluszem. Można stosować preparaty DEET oraz permetrynę – stosując się ściśle do zaleceń. Pamiętać należy, że permetrynę stosujemy tylko na ubranie, a DEET na ubranie i na odsłoniętą skórę.

Najważniejsze jednak jest postępowanie po powrocie do domu, polegające na bardzo dokładnym oglądaniu ubrania i całego ciała oraz usunięciu ewentualnych kleszczy. Można to zrobić pęsetą lub specjalnym przyrządem do wyciągania kleszczy, chwytając za główkę jak najbliżej skóry ,a następnie pociągając do góry i w kierunku przeciwnym do aparatu gębowego kleszcza, bez ruchów rotacyjnych. Następnie należy umyć i zdezynfekować skórę w miejscu ukłucia. W okresie aktywności kleszczy konieczna jest codzienna kontrola ciała w ich poszukiwaniu. Należy zwracać uwagę na ulubione, „ciepłe” miejsca kleszczy– to są pachy, pachwiny, krocze, szparę pośladkową, pępek i okolicę podkolanową. Na podstawie badań u pracowników leśnych udowodniono, że jest to najbardziej skuteczna metoda postępowania umożliwiająca likwidację ryzyka zakażenia w 70-80%.

Jak szybko można się zarazić boreliozą?

Może się zdarzyć, że przeoczymy ugryzienie kleszcza. Ukłucie zwykle nie boli. Ponadto, ledwo dostrzegalne nimfy kleszcza –stan przed jego pełnym rozwojem –również mogą powodować zakażenie. Na szczęście, nie każde ukłucie jest związane z zakażeniem boreliozą. Szacuje się, że w zależności od regionu kraju na 100 ukłuć w 4 przypadkach może dojść do zakażenia. Jeśli usunie się kleszcza w ciągu 24-48 godzin, ryzyko zakażenia jest minimalne. Krętki boreliozy potrzebują czasu, aby przedostać się do śliny kleszcza, a stamtąd do organizmu człowieka–wskazuje dr Szlauer.

Rumień oznaką zakażenia

Po ugryzieniu kleszcza, konieczna jest więc systematyczna kontrola pod kątem pojawienia się rumienia wędrującego. Najczęściej pojawia się on w okresie od 3 dni do 3 miesięcy po ukłuciu kleszcza. Typowy rumień wędrujący powiększa się w ciągu kilku dni powyżej 5 cm średnicy i jest najbardziej charakterystycznym objawem boreliozy. Należy udać się wtedy do lekarza, który zadecyduje o rozpoczęciu standardowej terapii antybiotykowej o wysokiej skuteczności, która trwać będzie od 14 do 28 dni. W przypadkach wątpliwych, co do pochodzenia rumienia, wskazana jest jego dalsza obserwacja rozstrzygający może być rozwój zmiany skórnej. Dlatego warto dokumentować zmianę skórną zdjęciem wykonanym telefonem komórkowym. W przypadkach nadal wątpliwych może być wskazana konsultacja specjalisty.

Czy boreliozę można wyleczyć?

Kilka dni po pojawieniu się rumienia, nie ma sensu wykonywać badań serologicznych, ponieważ w tym najwcześniejszym okresie, wyniki mogą być ujemne. Typowy rumień wędrujący jest wskazaniem do leczenia, nie do badań. Im wcześniej zostanie zastosowana antybiotykoterapia–zwykle doksycyklina lub amoksycylina, tym większa szansa na trwałe wyleczenie. Skuteczność leków wtak wczesnym okresie wynosi powyżej 90%. Nie warto zatem czekać na wyniki testu. Nie marnujemy również czasu i pieniędzy na leczenie maściami z biorezonansem. Nie jest to metoda naukowo potwierdzona, podobnie jak przeróżne, niesprawdzone preparaty ziołowe.

Dalsze fazy choroby

Kiedy przeoczymy najwcześniejszy okres od momentu ugryzienia, borelioza zaczyna się rozwijać. Częstą postacią zakażenia w wczesnej fazie rozsianej jest zapalenie jednego z dużych stawów, co może również być objawem innych chorób układu ruchu. Wówczas wymagana jest ocena i nadzór leczenia przez lekarza doświadczonego w tym zakresie. Zapalenie stawu wymaga pełnej diagnostyki. Konieczne jest wykonanie testu w pierwszej kolejności metodą ELISA i potwierdzeniego metodą Western Blot. Czasem badanie trzeba wykonać w płynie stawowym–tłumaczy lek. med. Bronisława Szlauer. W fazie rozsianej wystąpienie takich objawów jak bóle głowy, wymioty, porażenie nerwów czaszkowych (objawiające się między innymi zniekształceniemrysów twarzy) wskazuje na neuroboreliozę. Celem potwierdzenia zajęcia układu nerwowego w przebiegu boreliozy konieczne jest badanie płynu mózgowo rdzeniowego i oznaczenie w nim obecności białek przeciwko antygenom krętków Borrelia.

W sytuacji potwierdzenia choroby również należy wcześnie włączyć leczenie, ponieważ terapie dożylne cefalosporynami są bardzo skuteczne, jeżeli zostaną zastosowane w dpowiednim czasie. zadziej zdarza się postać rozsiana z zajęciem serca, najbardziej typowym jest blok serca i inne zaburzenia przewodnictwa objawiające się nierównym biciem serca i zaburzeniami w EKG. Objawy ze strony układu nerwowego i kostno-stawowego (zapalenie stawu z bólem, obrzękiemnajczęściej jednego dużego stawu) oraz serca są wskazaniem do konsekwentnej, 4-tygodniowej antybiotykoterapii pod kontrolą doświadczonego lekarza z preferencją do leczenia dożylnego. Brak poprawy po leczeniu jest wskazaniem do weryfikacji rozpoznania i poszukiwania innych chorób.

Witamina D przyjacielem organizmu

Istotnym działaniem, nie tylko w przypadku diagnozowania boreliozy, jest zwrócenie uwagi na niedobór witaminy D, która odgrywa ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu systemu odpornościowego. Ze względu na małą liczbę dni słonecznych na terenie Europy Środkowo-Wschodniej ponad 90% populacji ma jej niedobór. Konieczna zatem jest suplementacja witaminy D, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, czyli od września do kwietnia. W przypadku osób powyżej 65. roku życia, witamina D ważna jest przez cały rok. Pamiętać przy tym należy o tym,że badania w kierunku boreliozy są badaniami pośrednimi. Nie wykrywają one samego krętka, lecz białka(przeciwciała), które produkuje układ immunologiczny (odpornościowy) po kontakcie z np. krętkiem Borrelia burgdorferi, co jest odzwierciedleniemprawidłowej pracyukładu odpornościowego. Dlatego tak istotna jest suplementacja witaminą D.

Badania boreliozy

Według specjalistów, obecnie nie ma wiarygodnych i zalecanych testów bezpośrednich do diagnostyki zakażenia i różnicowania procesu czynnego z przebytymw zakresie boreliozy. Konieczna jest ocena całokształtu dolęgliwości pacjenta, obecności objawów mających potencjalnie związek z zakażeniem oraz wykonanych testów diagnostycznych; w niektórych przypadkach konieczne jest porównanie dynamiki i kierunku zmian wyników testów serologicznych w czasie– tłumaczy dr Szlauer. Testy „dodatnie” po kontakcie organizmu z krętkiem boreliozy utrzymują się indywidualnie dość długo, świadczą o prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego i bez objawów choroby nie są wskazaniem do leczenia. W przypadkach wątpliwości utrzymujące się dodatnie wyniki wymagają oceny lekarza specjalisty, ale nie ma potrzeby wielokrotnej kontroli po leczeniu, zwłaszcza wodstępach krótszych niż 6 miesięcy i przy braku objawów.

Przestroga:

Pamiętajmy, że borelioza jest chorobą, której można uniknąć. We wczesnej fazie można ją wyleczyć standardowymi metodami medycyny opartej na faktach. Konieczna jest antybiotykoterapia i jej odpowiednie zastosowanie najszybciej jak to możliwe. Zwrócić uwagę należy, że wielomiesięczne leczenie antybiotykowenie ma wiarygodnych podstaw naukowych. Zagrożenie boreliozą nie jest powodem do rezygnacji z grzybobrania czy innych form aktywności na łonie natury. Nieśpiesznym krokiem zbliża się zima, więc będzie coraz mniej okazji do dłuższego przebywania na wolnym powietrzu. Możemy bez obaw organizować wypady na grzyby, zwłaszcza do lasów iglastych z ubogim poszyciem, gdzie kleszczy jest zdecydowanie mniej niż w zaroślach i lasach liściastych.

Informacja prasowa – Szpital Śląski w Cieszynie

Zagłosuj!

8 punktów
Fajne Nie lubię

Razem głósów: 10

Fajne: 6

Procent fajnych głosów: 60.000000%

Słabe: 4

Procent słabych głosów: 40.000000%

Dodaj komentarz