Oświadczenie dyrektor COK Dom Narodowy

Oświadczenie dyrektor COK Dom Narodowy

Dyrektor Cieszyńskiego Ośrodka Kultury „Dom Narodowy” Monika Sikora – Monkiewicz w związku z ostatnimi doniesieniami nadesłała do redakcji Gazety Codziennej oświadczenie ws. przyczyn swojego odejścia z COK. Niestety mimo naszych zachęceń do publikacji materiałów prasowych COK, również i tym razem nie dotarło ono do naszej redakcji. Podobnie zresztą, jak pozostałe wyjaśnienia ws. nagłośnionej przez nas afery w COK, czy też pozostałe informacje o imprezach organizowanych przez Cieszyński Ośrodek Kultury – które wysyłane są regularnie do wszystkich zainteresowanych mediów… oprócz portalu Cieszy.pl.

W związku z tym, jedyne co możemy, to opublikować na prawach cytatu jego fragment z innego lokalnego portalu i odesłać zainteresowanych do źródła: 

„Podczas ostatniej sesji rady miasta zostało odczytane moje oświadczenie.

Szanowna Pani Przewodnicząca, Wysoka Rado, Panie Burmistrzu.

Doszłam do momentu, w którym moja dalsza praca na rzecz naszej instytucji jest niemożliwa. Nie chcę dłużej narażać pracowników oraz dobrego imienia “Domu Narodowego” na niesprawiedliwą krytykę z powodu błędów, które popełniłam. Bardzo ich żałuję, dlatego poprosiłam Pana Burmistrza Ryszarda Macurę o rozwiązanie mojej umowy o pracę za porozumieniem stron. Ostatnie dwa lata mojej pracy dla Cieszyna były bardzo intensywne i wierzę, że pozostawiam po sobie wiele dobrego. Z całego serca dziękuję Szanownej Radzie za każde wsparcie Cieszyńskiego Ośrodka Kultury ” Dom Narodowy”, szczególnie w tym ważnym dla jego historii momencie. Z wyrazami wdzięczności. Monika Sikora Monkiewicz.

Postanowiłam zabrać głos w swojej sprawie, ponieważ nie mam wpływu na tworzenie coraz to nowych afer w okół COKu przez środowisko i osoby, którym zależy na zniszczeniu mojej osoby oraz wszystkiego, co udało mi się przez 2,5 roku zbudować. Popełniam błędy, jak każdy człowiek, który podejmuje walkę. Nabyłam wrogów, jak każdy kto dokonuje zmiany, przecina układy. W każdej instytucji istnieją nieprawidłowości, każdy popełnia błędy, ale w wypadku mojej osoby okazują się niewybaczalne, ponieważ postanowiono się na mnie zemścić. Kontrole nie wykazały nic, co można uznać za przestępstwo, a w takim świetle przedstawia mnie jedno z lokalnych mediów od lipca. Tak, przyznaję się do błędów, żałuję ich i wyciągam naukę. Wysyłałam smsy, działając bezmyślnie i trochę w afekcie, nie zdając sobie wtedy sprawy z tego, że wykracza to poza zakres działań promocyjnych na rzecz naszej instytucji. Wielki błąd, dlatego w odpowiedzialności za to, ponoszę konsekwencje…”

Pełna treść oświadczenia: [LINK]

Zagłosuj!

11 punktów
Fajne Nie lubię

Razem głósów: 15

Fajne: 10

Procent fajnych głosów: 66.666667%

Słabe: 5

Procent słabych głosów: 33.333333%

Dodaj komentarz